Natala Okseniuk Zastępca Prezesa Wołyńskiej Agencji Promocji Inwestycji przeprowadziła wywiad z Zenonem Kiczką Przewodniczący Komitetu Gospodarki Komunalnej Krajowej Izby Gospodarczej w Warszawie, ekspert ds. planowania województwa Wielkopolskiego, Naczelnik Wydziału Rozwoju Holdingu HOLDIKOM, kierownik projektów UE.

Natala Okseniuk: Ukończony 2011 rok, czas krysyzu gospodarczego i finansowego. Jak Pan ocenia obecną sytuację?

Zenon Kiczka: Kryzys z pewnością doprowadzi do głębszych skutków, niż się spodziełamy. Oczywiście, że dobiega końca pewna epoka. Wyraźnie widoczne, że ponownie zostaną opracowane zasady funkcjonowania rynków i relacji społeczno-gospodarczych. Nadchodzi czas wielkich zmian.

Natala Okseniuk: Dziś jesteście na Ukrainie i pracujecie tu od ponad 2 lat. Jaki jest rezultat Pana przedsięwzięć?

Zenon Kiczka: Bardzo dobrze, że zaczeliśmy naszą rozmowę od opisu rzeczywistości. Z niniejszego kryzysu nietknięte wyjdą te państwa i społeczeństwa, które są w stanie nawiązać dobre stosunki z innymi krajami. Jednak stosunki powinny być skuteczne, które przynoszą korzyści każdej ze stron. Jestem bardzo zadowolony, że pod koniec 2011 roku udało się wspólnie z Wołyńską Agencją Promocji Inwestycji zrealizować inicjatywę budowania Sieci Współpracy Przygranicznych Rejonów.

Natala Okseniuk: Na czym polega wyjątkowość tego wydarzenia?

Zenon Kiczka: Być może nie do końca uświadamiamy sobie sukces sprawy do której razem podszedły. Po raz pierwszy na Wołyniu, a może i na Ukrainie realizowana była inicjatywa, która łączy do jednego celu trzy rejony. To ma duże znaczenie. Utworzona Sieć posiada dużą liczbę ludzi, duży terytorium i znaczny potencjał gospodarczy. Sieć współpracy może być partnerem dla poważnych inwestorów, mieć wielkie znaczenie dla otwarcia przygranicznych terytorium do współpracy z Polską i państwami UE.

Natala Okseniuk: Jakie bariery trzeba pokonać aby rozpoczęta inicjatywa była aktywna i przyniosła korzyści?

Zenon Kiczka: Największym wrogiem tego typu inicjatyw jest brak wytrwałości w pracy. Często oczekujemy uzyskać natychmiastowe zyski i rezultaty. Najlepiej byłoby, gdyby za miesiąc od dnia powstania Sieci zaczęły budowę nowych budynków, dróg, a wspólnoty mieszkaniowe stały się bogatsze. Jednak trzeba zacząć od początku żeby osiągnąć sukces. Sieć jest wielką szansą dla rejonów i miast, również dla młodzieży. Otwiera możliwości uzyskania kosztów, na przykład z programu Partnerstwa Wschodniego. Przed podaniem wniosków projektowych trzeba się dobrze przygotować. Trzeba wyraźnie i głośno powiedzieć: budowa Sieci współpracy jest wielkim sukcesem!

Natala Okseniuk: Jak Pan ocenia polsko-ukraińską współpracę po dwóch latach swojej działalności w obwodzie Wołyńskim?

Zenon Kiczka: Kryzys, który omawialiśmy na początku, stwarza przed nami zupełnie nowe wyzwania. Kryzys przyspieszył zmiany socjalno-gospodarcze. Teraz nie jest wystarczająco wprowadzać projekty kulturowe, wizyty studyjne. Obecnie istnieje potrzeba opracowania wspólnej strategii rozwoju, przedsięwzięć dla młodzieży, dostarczanie im wiedzy i umiejętności, szkolenie kadró zdolnych realizować ważne inicjatywy. Obecnie istnieją wyzwania: współczesna gospodarka, współczesne zarządzanie oraz silne więzi partnerskie.

Natala Okseniuk: W perspektywie dwóch lat, jak Pan myśli, czy możliwe jest ustanowienie silnej współpracy z inwestorami i organizacjami UE?

Zenon Kiczka: Czasami decyzje są bardzo proste. Wystarczy wykorzystać możliwości, które są dla nas dostępne w odległości jednej ręki. Przykładem może być wsółpraca z Wołyńską Agencją Promocji Inwestycji. Było potrzebne tylko jedno spotkanie kilku ludzi, które wiedzą czego chcą i posiadają jasno określony cel, żeby stało się możliwe tworzenie bardzo innowacyjnej struktury, którą jest Wołyńska Sieć Współpracy Przygranicznych Rejonów. Zarządzam Komitetem Gospodarki Komunalnej w skład którego wchodzą 1200 polskich przedsiębiorstw. Komitet ma dużo znajomości i realizuje projekty z Europejskim Centrum Przedsiębiorców w Brukseli, który łączy 16 000 przedsiębiorstw z 20 państw, również współpracuje i realizuje projekty europejskie z Francuską Federacją Przedsiębiorstw w Paryżu (1300 przedsiębiorstw), z VKU w Berlinie (1100 przedsiębiorstw). To są ogromny potencjał, który potrzebno wykorzystywać, zgromadzona wiedza i niezmierzone możliwości. wszystko ot można połączyć w jedną dużą sieć współpracy. Ukraina ma w Polsce dobrego przyjaciela, wiele osób w Polsce chce współpracować i działać na rzecz naszej współpracy. Ukraina jest gościnnym krajem i ma pracowitych ludzi. Mając to wszystko możemy być optymistamy. Jestem pewien, że 2012 rok będzie bardzo dobrym rokiem. Pełny ciekawych wydarzeń, ważnych inicjatyw. Jestem optymistą.

Natala Okseniuk: Dziękuję za rozmowę.